wtorek, 28 lipca 2009

Polski Papież

A jeśli nie papież to przynajmniej biskup polskiego kina. Przez złośliwych nazywany Krzysztof Zanudzi. Mniej więcej rok temu na Pudelku można było przeczytać, że mistrz planuje do swojego nowego filmu zaangażować nikogo innego tylko Dodę.

W internecie zawrzało, ale sprawa wyjątkowo szybko ucichła. Przypomniałem sobie o filmie wczoraj i udało mi się go obejrzeć. Powiało grozą.

Załączam zwiastun:

i recenzję, która i tak jest zbyt łagodna.

Dziś i wy nie zmrużycie oka, jeśli zbliżycie się do tego filmu...

2 komentarze:

  1. oglądałem to - faktycznie koszmar. Jak Zanussi mógł coś takiego zrobić! Po barwach ochronnych i cwale!
    nadal nie mogę uwierzyć

    OdpowiedzUsuń