sobota, 7 listopada 2009
Kaziu, zakochaj się...
Już prawie zapomniałem o Nikodemie Dyzmie III RP, a tu niespodzianka. Na stronie głównej Gazety.pl trafiłem na link, który zaprowadził mnie tam, gdzie jak się okazało, wcale nie chciałem trafić: do wywiadu z Isabel Marcinkiewicz - damą serca Kazimierza Marcinkiewicza, byłego prezesa rady ministrów.
Niestety nie poprzestałem na obejrzeniu tego wywiadu - masochistycznie brnąłem dalej. Trafiłem więc na bloga pani premierowej.
Pozwolę sobie oddać głos autorce:
Na koniec serdeczne pozdrowienia dla Bartosza Węglarczyka, który do końca dzielnie się trzymał w czasie wywiadu. Naród jest z Panem, Panie Bartoszu!
Niestety nie poprzestałem na obejrzeniu tego wywiadu - masochistycznie brnąłem dalej. Trafiłem więc na bloga pani premierowej.
Pozwolę sobie oddać głos autorce:
Rozmowa przy kawie...
Koleżanka zapytała mnie o szczęście: czy ma na nie czekać, czy je łapać?
Na dobra sprawę jesteśmy kowalami własnego losu, wiec w tym rozumieniu mamy dbać o własne szczęście, łapać je...
Bywa, że przychodzi ono niespodziewanie, to jakby podwójne szczęście.
Na koniec serdeczne pozdrowienia dla Bartosza Węglarczyka, który do końca dzielnie się trzymał w czasie wywiadu. Naród jest z Panem, Panie Bartoszu!
Kategoria
czyste zło
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dla odmiany nowa połowica Łapickiego jest całkiem inteligentna - byli ostatnio w Dzień dobry TVN
OdpowiedzUsuń